- Dwa mieszkania były tak małe, że musiałbym zamienić Alexa na yorka, bo inaczej byśmy się nie zmieścili. Kolejne dwa były tak drogie, że musiałbym zamienić Alexa na yorka, by zaoszczędzić na karmie - relacjonować będzie Michał przebieg poszukiwań mieszkania kolegom.
Orlicz nie da jednak łatwo za wygraną i będzie wierzył, że znajdzie nowy dom dla siebie i swego czworonożnego przyjaciela. Zanim to jednak nastąpi, będzie musiał odbyć wiele rozmów z właścicielami mieszkań do wynajęcia.
- W jednym nawet jakbym już miał yorka, musiałbym go zamienić na kota, bo psy niszczą parkiety... - powie pewnego ranka Puchale.
Kiedy wreszcie Michał znajdzie idealne lokum, okaże się, że jego właściciel co prawda nie ma nic przeciwko dużym psom, ale nie znosi... policjantów.
- Alex musiałby zamienić mnie! - podsumuje opowieść o kolejnej nieudanej próbie wynajęcia mieszkania.
Życie na komendzie w pudłach... - tak będzie wyglądało życie Orlicza przez kilka miesięcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz