Translate

czwartek, 28 maja 2015

Pytanie na śniadanie

Jutro o 9:30 Antoni Pawlicki będzie kolejnym razem gościem Pytanie na śniadanie, w którym opowie o wyprawie do Indii. ;)

Jeszcze 100 dni...

Moi Drodzy, od dzisiaj zostało dokładnie 100 dni do premierowego odcinka 7. serii Komisarza Alexa.  Cieszycie się? Bo ja bardzo :D Opowiadania na razie nie ruszyłam, ponieważ ciągle robię coś do szkoły, to reportaż, to recenzja, prezentacje i tak w kółko Macieju...
PS. Wczoraj Antek Pawlicki brał udział w warszawskiej inauguracji projektu Kultura Na Widoku. Oto kilka zdjęć z wczorajszego dnia. WSZYSTKIE ZDJĘCIA POCHODZĄ Z OFICJALNEGO FUNPAGE'A ANTONIEGO PAWLICKIEGO ;)





Poznajecie tę kurteczkę? :D

sobota, 16 maja 2015

Oglądalność: Komisarz Alex vs. Strażacy

Chciałabym napisać kilka słów o oglądalności Komisarza Alexa oraz nowego serialu Strażacy. Są ciągle do siebie porównywane. Oto jedno zdanie ze strony Super Seriale: Każdy odcinek "Strażaków" ogląda średnio 2,92 mln widzów, czyli o 50 tys. osób więcej niż rok temu śledziło 5 sezon „Komisarza Alexa”. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i opinię, jednak uważam, że powinno popatrzeć trochę na to, że pierwsza seria zazwyczaj jest najchętniej oglądana, a pierwszy odcinek, pierwszego sezonu  Komisarza Alexa liczył ok. 4 770 000 oglądalności, natomiast pierwszy odcinek Strażaków ok. 3 330 000 (zaokrąglone dane z wikipedii). To prawda, że Strażacy mają większą liczbę oglądalności niż piąty sezon Alexa, ale ludzie zawsze są ciekawi nowych rzeczy. A jak Wy uważacie? Mam nadzieję, że siódmy sezon Komisarza Alexa na pewno będzie wyemitowany we wrześniu br. 

Dzisiejsza powtórka Alexa

  • o 18:00 na Discovery Life, odc. 17, pt. Niewidomy świadek

sobota, 9 maja 2015

Opowiadanie IV Część 4

- Im mniej wiesz tym lepiej śpisz - żartuję Michał
- Ale śmieszne, wiesz? Boki zrywać, a tu człowiek się zamartwia w samotności...
- A gdzie masz Lucynkę i Alexa? - pyta Orlicz
- Lucy wzięła Malinę i Alexa na spacer, bo już zaczynali wariować w biurze. Ona bardzo się zamartwia tym wszystkim. Martwi się o ciebie, ale mnie wkręciłeś. Jak ja mam je niby czymś zająć? Przecież będą chciały jechać po ciebie do szpitala.
- Nie wiedzą, że jutro wychodzę, wie tylko Monika.
- I co myślisz, że nic im nie powie?
- Ostatnio nie myślę, ale ja w ciebie wierzę, dasz sobie radę. Jakby co to zawsze możesz do mnie zadzwonić.
- Jasne - odpowiada Rysiek - Lucyna wraca, na razie.
Michał odłożył telefon i położył się spać, chciał się dobrze wyspać przed wyjazdem do Warszawy. Miał tam się spotkać ze wspólnikiem Michalskiego, który siedział w więzieniu przez niego. Chcę się na nim zemścić, a Michał ma mu w tym pomóc. Orlicz chyba sam nie wie w co się pakuje i jakie to może mieć skutki w przyszłości. Kieruje się tylko i wyłącznie zemstą, ale nie chce by jego bliscy mieli z tym coś wspólnego, a przede wszystkim Alex, który jest dla niego jedną z najważniejszych osób. Tymczasem na komendzie. Lucyna wróciła z psiakami ze spaceru i mówi do Rysia:
- Monika do mnie dzwoniła, że zaraz przyjedzie po Malinę, więc jesteśmy. Stęskniłeś się? - śmieje się Lucyna.
- Tak i to nawet nie wiesz jak bardzo. Dobrze, że jesteś bo za chwilę przyjdzie ten strażnik więzienny.
W tej właśnie chwili do biura weszła Monika.
- Hej wszystkim, przepraszam że tak długo, ale musiałam pogadać z Michałem, ponieważ jutro z rana muszę jechać do Warszawy, chciałam z nim troszkę pobyć. Była grzeczna?
- Można tak powiedzieć, przed chwilą wróciliśmy z godzinnego spaceru, więc się wyszaleli za wszystkie czasy - mówi Lucy.
- Dziękuję wam za wszystko, do zobaczenia - już wychodziła gdy zwróciła się jeszcze do Rysia i Lucyny - Mam jeszcze do was jedną prośbę, moglibyście od czasu do czasu pomóc Michałowi jak wyjdzie ze szpitala?
- Jasne, to nasz kumpel - mówi Puchała.
- Przecież o to nie trzeba prosić, to jest oczywiste - mówi Lucyna.
- Jesteście wielcy, Malina pożegnaj się z Alexem, musimy już iść.
Po tych słowach Malina, chociaż niechętnie, wstała z posłania Alexa i dała mu buziaka na pożegnanie. Wyszły. Alex smutno pisnął. Słychać dzwonek telefonu, Rysiek odbiera:
- Ok, już idziemy, dzięki - kończy rozmowę i mówi - Lucynka idziemy do pokoju przesłuchań, przyjechał Adam Dromski, strażnik więzienny.
- No nareszcie, no to chodźmy, Alex.
Cała trójka poszła w stronę pokoju przesłuchań, a kiedy już doszli weszli do pokoju.
- Podkomisarz Ryszard Puchała - przedstawia się Rysiek - a to podkomisarz Lucyna Szmidt - pokazuje na Lucynę, jesteś strażnikiem więziennym w Warszawie, zgadza się?
- Tak, dokładnie - odpowiada.
- Jak zachowywał się więzień Michalski podczas odsiadki? Były z nim jakieś problemy?
- Nie. Żadnych bójek, zamieszek, bardzo dobrze się sprawował, dlatego dostał przepustkę.
- Z kim się zadawał?
- Ciągle chodził z jakimś typkiem, ale nie wiem jak się nazywa.
- A może jakieś przezwisko?
- Nie, chociaż, moment... Jak to było? - rozmyśla Dromski - od jakiegoś ptaka... Dryzd?
- A może Drozd? - pyta Lucynka
- O tak właśnie.
- Możesz nam coś jeszcze powiedzieć? Może coś usłyszałeś albo zauważyłeś?
- Wiem tylko, że się ciągle

piątek, 8 maja 2015

Dzisiejsza powtórka Alexa

  • o 18:00 na Discovery Life, odc. 16, pt. Feralne zdjęcie

Opowiadanie IV Część 3

- Znalazł się Michalski - odrzekł Rysiek
- Ale jak to? Gdzie? Kiedy? - pyta Lucyna
- Nie wiem jeszcze wszystkiego, ale złapali go na granicy polsko-niemieckiej, wpadł przez pistolet.
- Tak po prostu? Przecież to cwana bestia...
- No widzisz Lucuś, nawet najlepszym nie zawsze wychodzi - mówi Ryś
- Kiedy będziemy go mieli? - pyta Lucyna
- Za jakąś godzinę, od trzech godzin są w drodze - mówi Rysiek
- Dlaczego dopiero teraz dzwonią, skoro od kilku godzin jadą? - pyta zdziwiona Lucyna
- Wiesz jak co jest, powinniśmy się cieszyć, że znaleźli go. Teraz już nie wyjdzie z pudła.
- Alex, Malina, idziemy na spacer - oznajmia Lucy - A, Rysiek o której będzie ten strażnik więzienny?
- O 9:00, kiedy wrócicie? - pyta Puchała
- Nie wiem, to zależy od nich - pokazuje na Alexa i Malinę - mam nadzieje, że za godzinę, papa.
- Pa - odpowiada Ryś - to ja skocze do kawiarni po drożdżóweczkę - mówi sam do siebie i wychodzi z biura.
Szpital.
Monika poszła do bufetu po "ciacho" jak to określiła. A Michał w tym czasie zadzwonił do Rysia. Po chwili Puchała odebrał telefon:
- Cześć Rysiek - mówi Michał - słuchaj, mam do ciebie sprawę, tylko chce żeby zostało to między nami, rozumiemy się?
- Jasne - odpowiada Ryszard przez telefon - o co chodzi?
- Muszę jechać do Warszawy, to... - Rysiek mu przerwał:
- Ale jak? I po co? Przecież jesteś w szpitalu?
- Rysiek daj mi skończyć - mówi dalej Michał - to bardzo ważne, dlatego mam do ciebie wielką prośbę, mógłbyś jutro zająć czymś Monikę, Julkę i Lucynę, żebym mógł ze spokojem wyjść ze szpitala i pojechać? Wezmę taksówkę i pojadę do domu po samochód, więc wolałbym, żebyś nie jechał z nimi do mnie.
- Ale Michał powiedz mi po co chcesz tam jechać, w jakim celu? A poza tym jak ty sobie to wyobrażasz, przecież ledwo ruszasz ręką? Michał nie rób głupstw, złapali już Michalskiego, jadą do nas, słyszysz?! Nie wywinie się nam, zapłaci za to co zrobił!
- Rysiek, dam sobie radę, nie przejmuj się i proszę nie mów nic dziewczynom - odrzekł Michał
- A Alex? Co z Aleksem?
- Alex niech będzie z wami, na pewno wam się przyda, jemu możesz powiedzieć - zaczął się śmiać.
- Jak chcesz, nie wiem co ci chodzi po głowie, ale myślę, że to bardzo głupi pomysł teraz wyjeżdżać.
- Rysiek zaufaj mi - usłyszał kroki Moniki na