Nina, by zrozumieć, dlaczego jej nowi przyjaciele nie potrafią nawet na chwilę zapomnieć o Ryśku, postanowi nawiązać z nim kontakt. Podczas rozmów, jakie przeprowadzać będzie z Puchałą na Skype, tak bardzo polubi przebywającego za oceanem policjanta, że postanowi za wszelką cenę poznać go osobiście. Ma nadzieję, że jej odejście nie będzie konieczne, że w grupie dowodzonej przez Orlicza będzie dla niej miejsce także wtedy, gdy Ryszard wróci ze Stanów Zjednoczonych. Michał jednak uświadomi jej, że to niemożliwe... Choć bardzo ceni Ninę za jej profesjonalizm, inteligencję i zaangażowanie, wie, że nikt nigdy nie będzie w stanie zastąpić jego przyjaciela! A dla Niny nie uda mu się wyprosić u przełożonych etatu...
Nieoczekiwanie najbardziej żal z powodu odejścia Niny będzie... Lucynie. Policjantki, które w pierwszej chwili w ogóle nie przypadły sobie do gustu, w końcu przecież bardzo się polubiły! Lucynę oczywiście ucieszy powrót Puchały, ale w głębi serca żałować będzie, że Nina nie może zostać na komendzie.
Ryszard Puchała wróci do pracy w momencie, gdy Nina sprzątać będzie swe rzeczy z biurka, które zwolnił tuż przed wyjazdem do Ameryki. Od razu zorientuje się, że - choć wszyscy witają go niezwykle serdecznie - jest im jednocześnie przykro, że Nina musi odejść. Alex, a to właśnie z nim Nina pożegna się najczulej, okaże swój żal leżąc osowiały na posłaniu i obserwując każdy krok kobiety, która już podczas ich pierwszego spotkania skradła mu serce.
Aby pożegnać Ninę i powitać Ryśka Orlicz urządzi w swym ogrodzie przyjęcie. Co wydarzy się podczas grilla u Michała? Czy nawiązana za pośrednictwem internetu znajomość Niny i Puchały przerodzi się w przyjaźń? Jak na niespodziewaną zażyłość pomiędzy nimi zareaguje żona Ryśka - Klaudusia? Tego dowiemy się już jutro o godz. 20:25 na TVP 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz