Podczas napadu rabunkowego na sklep zostaje zastrzelony jeden ze świadków zdarzenia. Policjanci przyjeżdżają na miejsce i rozpoczynają zbieranie śladów. Przeglądając monitoring Orlicz zwraca uwagę, że napastnik nie zakrył twarzy. Wkrótce okazuje się, że podobnych napadów, w których bandyta nie użył kominiarki lub maski jest więcej. W każdym przypadku sprawca wyglądał jednak inaczej. Funkcjonariusze są bezradni i nie potrafią ustalić tożsamości, a nawet liczby przestępców. Na pewien trop nieoczekiwanie naprowadza ich Alex.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz