Piotr Stramowski, którego zobaczymy w 8. odcinku 6. serii "Komisarza Aleksa" jako fotografa mordującego swoje modelki, od dawna marzył, by zagrać... psychopatę! - Chore umysły są po prostu ciekawe - twierdzi.
- Cały czas gram lekarzy... Nie mam pojęcia, dlaczego! - żartuje aktor znany telewidzom m.in. jako psychiatra Szymon Dryl z "Na dobre i na złe" i doktor Adam Tomczyński z "To nie koniec świata!".
Mateusz Rygier (w tej roli zobaczymy Piotra już w najbliższą sobotę w 8. odcinku 6. serii Komisarza Alexa) to utalentowany fotograf, który gotowy jest na wszystko, byle tylko odnieść sukces. Do swojego atelier zaprasza piękne dziewczyny, ale wcale nie ma zamiaru pokazywać na zdjęciach ich urody. Pasjonuje go bowiem... śmierć. Utrwalanie na fotografiach momentu, kiedy owinięta folią modelka umiera w trakcie sesji, sprawia mu przyjemność i powoduje, że jego serce po prostu zaczyna mocniej bić.
- Granie psychopatów, morderców - czyli ludzi o chorym umyśle - jest znacznie ciekawsze niż granie grzecznych chłopców. Takie role są dla aktorów wyzwaniem - mówi Piotr Stramowski, dodając, że uwielbia wyzwania i zawsze chętnie przyjmie rolę inną niż te, z jakimi miał okazję mierzyć się wcześniej.
Piotr Stramowski - absolwent krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej (ukończył ją zaledwie 2 lata temu) - na co dzień występuje na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Aktualnie gra aż w siedmiu przedstawieniach i wcale nie ma zamiaru na tym poprzestać!
- Od dziecka chciałem występować przed publicznością. Choć jako student marzyłem przede wszystkim o szybkim debiucie na dużym ekranie, cieszę się, że swoje miejsce znalazłem właśnie w teatrze - mówi.
Na odcinek Komisarza Alexa z udziałem Piotra Stramowskiego - TVP1 zaprasza wszystkich fanów czworonożnego detektywa 1 listopada o godzinie 20.25.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz