- Wykosiła całą konkurencję - powie Ryśkowi, ale ten wcale nie będzie z tego powodu zachwycony.
Puchała, który przecież żony boi się jak ognia, uzna, iż teraz Klaudia będzie kontrolować go także w pracy.
- Spokojnie. Nie została komendantem, tylko
jego asystentką - zacznie uspokajać przyjaciela Orlicz, ale Puchała stwierdzi, że to dla Klaudusi nie ma najmniejszego znaczenia.
- Powinieneś się cieszyć, bo będziecie spędzać więcej czasu razem - zażartuje Michał i zapyta, czy Rysiek nie cieszy się, że jego żona znów będzie pracowała.
- Jasne, cieszę się, ze wróciła do pracy, ale dlaczego akurat u nas? - usłyszy w odpowiedzi.
W 2. odcinku 7. serii Komisarza Alexa łódzcy policjanci poszukiwać będą zaginionej dziewczynki, która wpadła w ręce zwyrodnialca przetrzymującego w opuszczonej szopie zwłoki zamordowanych przez siebie rodziców. Grzela porwie i uwięzi Dorotkę, gdy ta podczas spaceru po lesie odłączy się na chwilę od starszej siostry Kaśki i jej chłopaka Kuby.
Zdradzamy, że Dorotka znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, a Orlicz, Puchała i Alex w ostatniej chwili uniemożliwią bandycie dokonanie kolejnego zabójstwa i uratują nieprzytomną dziewczynkę skazaną przez Grzelaka na śmierć!
W czasie prowadzenia śledztwa Puchała nawet na moment nie zapomni o tym, że jego żona lada moment rozpocznie pracę w komendzie. Orlicz poradzi mu, by - zamiast marudzić - zaprosił Klaudię do restauracji i przy kolacji omówił z nią warunki dalszej... współpracy.
Źródło: swiatseriali.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz